Reklama

wtorek, 23 listopada 2010

Pełne bezpieczeństwo za kółkiem .

Statystyki policyjne pokazują, że co roku na polskich drogach dochodzi do ok. 60 tys. wypadków. Stale rośnie liczba samochodów i stopień ryzyka. Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad, aby poruszać się bezpiecznie autem oraz zapewnić ochronę sobie i pasażerom.

W kampaniach społecznych najczęściej słyszymy hasła nawołujące do ograniczenia prędkości i zachowania stanu trzeźwości za kierownicą. Są to dwie główne przyczyny wypadków drogowych, dlatego tak głośno apeluje się o ich przestrzeganie. Warto jednak pamiętać o kilku innych, prozaicznych elementach, które znacząco wpływają na bezpieczeństwo w czasie drogi.
Samochody wraz z postępem technicznym są wyposażane w coraz to nowsze rozwiązania zwiększające ich bezpieczeństwo. Z punktu widzenia kierowcy istotne powinno być korzystanie z tych udogodnień i zabezpieczeń, jednak często jest bagatelizowane. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jadąc z prędkością zaledwie 50 km/h, przy uderzeniu, działa na człowieka ważącego 70 kg, siła odpowiadająca naciskowi 1 tony. Pasy bezpieczeństwa zdecydowanie łagodzą skutki takiego uderzenia. Warto więc pamiętać o ich zapięciu i dopilnować, aby pasażerowie również nie zapominali o tym obowiązku.
Istotna dla bezpiecznej jazdy jest również pozycja kierowcy. Powinna ona gwarantować pełną kontrolę nad kierunkiem jazdy. Odległość między kierownicą a siedzeniem kierowcy powinna być taka, aby ramiona prowadzącego auto były lekko zgięte w łokciach. Odległość powinna również umożliwiać swobodne operowanie pedałami bez odrywania pięty od podłogi. Pozycja kierowcy powinna być wyprostowana, ciężar ciała powinien spoczywać na siedzisku, a plecy przylegały do oparcia. Kierownicę należy trzymać oburącz, na godzinie dziewiątej i trzeciej, dzięki czemu możemy dynamicznie zareagować w sytuacji zagrożenia.
Podczas drogi kierowca powinien być maksymalnie skupiony na jeździe i mieć oczy dookoła głowy. Dobrze ustawione lusterka pozwalają prawidłowo ocenić, co się dzieje z tyłu i po bokach samochodu. Zgodnie z opiniami ekspertów motoryzacyjnych, w nowoczesnych samochodach nie istnieje „martwy punkt” - miejsce, którego nie widać w lusterkach. Całkowita widoczność zależy bowiem od ich prawidłowego ustawienia. Powinno się je dopasować zaraz po wyregulowaniu fotela.
Duży wpływ na bezpieczeństwo jazdy ma sprawny technicznie samochód. Powinno się więc regularnie poddawać auto przeglądom technicznym w celu wykrycia ewentualnych usterek. Mogą one mieć bowiem znaczny wpływ na bezpieczeństwo na drodze. Zużyte amortyzatory, awaria hamulców czy zły stan opon to najczęstsze usterki, prowadzące do kolizji. Podczas okresowego przeglądu, w standardzie nie ma usługi kontroli zbieżności kół. Jest to również kluczowy element bezpiecznego samochodu, dlatego potrzebę kontroli zbieżności kół warto zgłosić dodatkowo.
Za większość kolizji i wypadków na drodze odpowiedzialni są użytkownicy dróg. Według statystyk nawet 80% kierowców uważa, że to nie oni są winni zdarzeniu. Dlatego tak ważna jest przezorność za kierownicą. Często spotykane nawyki prowadzące do wypadków to nadmierna brawura, przekraczanie prędkości, prowadzenie pod wpływem alkoholu oraz wymuszanie pierwszeństwa. Przyczynami kolizji bywają również: robienie makijażu, rozmawianie przez telefon, wysyłanie sms-ów i jedzenie.
Poczucie bezpieczeństwa za kierownicą zapewniają również odpowiednie ubezpieczenia komunikacyjne. Ubezpieczenie OC chroni majątek sprawcy wypadku lub kolizji przed finansowymi skutkami szkód wyrządzonych osobom trzecim lub na mieniu. Firma ubezpieczeniowa z tytułu OC pokrywa naprawę samochodu poszkodowanego, jak również koszty leczenia lub rehabilitacji osoby, która ucierpiała w wypadku, jeżeli jest taka potrzeba. Dodatkowymi ubezpieczeniami samochodu, które pomagają nam w nieoczekiwanych sytuacjach są Autocasco i Assistance. Autocasco chroni majątek ubezpieczonego w wyniku zniszczenia pojazdu z jego winy. Assistance zapewnia pomoc techniczną i informacyjną w niespodziewanych sytuacjach, takich jak awaria pojazdu na trasie.
Warto zatem pamiętać, że mamy duży wpływ na bezpieczną jazdę. Wpływają na nią nie tylko warunki atmosferyczne i stan dróg, ale sprawność naszego samochodu i przygotowanie się do wyjazdu. Nasze umiejętności, zachowania za kółkiem i pełna świadomość konsekwencji wypadków może pomóc nam uniknąć nieprzyjemnych zdarzeń komunikacyjnych. Pamiętamy o rozwadze i ostrożności za kierownicą, ponieważ nasze bezpieczeństwo na drodze zależy przede wszystkim od nas samych.
---
Ipolisa.pl - najlepszy kalkulator OC gwarantujący najtańsze ubezpieczenia na rynku

Jak obniżyć skutecznie koszty dojazdów do pracy lub szkoły mimo wysokich cen paliw ?

Osoby, które często podróżują lub dojeżdżają regularnie do roboty lub szkoły muszą ponosić z tego tytułu pewne wydatki. Każdy rodzaj wyjazdu wiąże się z opłatami. Jeśli jesteś osobą, która narzeka na ceny paliw w tym artykule odkryjesz pewien oryginalny i ciekawy sposób jak obniżyć te koszty.

Każdego dnia pewne osoby na tym świecie jeżdżą gdzieś samochodami, dojeżdżają do pracy, szkół, uczelnie, jadą w odległą delegacje, dostarczają towar lub przesyłki. Niektórzy z nich mają to szczęście i mogą pozwolić sobie na podróż własnym środkiem transportu. Inni muszą dojeżdżać mając do dyspozycji PKS lub PKP.Czy zauważyliście może kiedyś stojąc na przystanku lub na czerwonym świetle przed przejściem dla pieszych i obserwując przejeżdżające samochody ile siedzi w nich osób? Autor tego artykułu zauważył, że bardzo często w samochodach tych siedzi jedna osoba - kierowca. Średnio na 10 przejeżdżających samochodów 4 osobowych, podróżuje w nich 14 osób. To oznacza, że 26 miejsc w tych samochodach jest wolnych.
Jadąc w trasę w jakieś określone miejsce jest duża szansa, że ktoś tego dnia także chciałby się dostać z miejsca skąd jedziesz w miejsce do którego zmierzasz. Czy podwiózłbyś taką osobę, gdyby ona się z Tobą skontaktowała i mieli byście szansę na poznanie się przed przejazdem? Czy wspólna podróż nie była by tańsza i ciekawsza? W jaki sposób ta osoba mogłaby Cię znaleźć i skąd miałaby wiedzieć, że akurat jedziesz na danej trasie? Jedną z odpowiedzi na to pytanie może być platforma ofert transportowych promująca tanie przewozy - Street-Traveler. Jest to serwis społecznościowo-podróżniczy zrzeszający ludzi podróżujących, którzy pomagają sobie wzajemnie.
W serwisie przewoźnicy, którzy chcą obniżyć koszty podróży zamieszczają oferty transportowe w których podają informację o ilości wolnych miejsc, terminie wyjazdu, trasie przejazdu. Tworzą szczegółowy opis swojej oferty i podają informację o cenie za osobę. Przewoźnicy, którzy dojeżdżają regularnie, mogą zamieścić cykliczne ogłoszenie transportowe, w którym podają dodatkowo informację w jakich dniach tygodnia dojeżdżają. Pasażerowie mogą wyszukać pośród ogłoszeń przewoźników te ogłoszenia które interesują ich najbardziej dzięki specjalnej wyszukiwarce strefowej. Serwis pozwala na nawiązanie kontaktu pomiędzy przewoźnikami, a pasażerami, a po odbytej podróży oboje mogą wystawiać sobie komentarze i oceny budując w ten sposób swoją historię podróżnika.
Powyższy przykład serwisu promującego wspólne podróżowanie został przytoczony tylko ze względu, że podchodzi on poważnie do tematu od strony bezpieczeństwa jakie się wiąże z podwożeniem osób, których do końca nie znamy. System komentarzy i ocen użytkownika oraz automatycznie generowana wizytówka pasażera i przewoźnika może w znaczny sposób powiedzieć z kim mamy do czynienia.
Wspólne podróżowanie może być ciekawe nie tylko ze względu na to, że oszczędzamy pieniądze i chronimy środowisko przed zanieczyszczeniami, ale ze względu na to, że rozszerzamy swoje znajomości, poznajemy zawsze kogoś nowego i zazwyczaj są to ludzie otwarci, a przecież jak to mówią - wdzięcznych znajomych nigdy za wiele.
---

Marcin K.

niedziela, 21 listopada 2010

Jak skutecznie sprzedać samochód?

Kilka słów o tym, jak internet może posłużyć do skutecznej promocji oferty sprzedaży samochodu.
Czy tak naprawdę warto korzystać z tego sposobu reklamy swojego ogłoszenia?



Większość z nas jest dumnymi posiadaczami własnych "czterech kółek". Używamy ich codzieninie, pokonując setki kilometrów.
Nadchodzi jednak czas, kiedy zastanawiamy sie nad zmiana auta i sprzedażą posiadanego.
Jeżeli myślimy nad zakupem nowego pojazdu, warto zwrocic uwage na oferty salonów samochodowych.
Oferuje one bowiem zakup nowego samochodu w rozliczeniu za stare auto.
Nalezy jednak dokładnie przeanalizowac ceny rynkowe naszego auta, poniewaz czesto okazuje sie, że bardziej opłaca się nam sprzedac pojazd na wlasna rekę.Możliwości sprzedaży mamy wiele.Do dyspozycji mamy branzowe gazety, portale internetowe takie jak autogiełda, oraz lokalne gieldy samochodowe.
oczywiscie nic za darmo - wszystkie ogloszenia sa płatne. Sa to jednak kwoty rzedu kilkudziesięciu zlotych.
Warto zwrócic uwage na portal carbay. Jest to serwis ogłoszeń - oferty sprzedaży i kupna pojazdów. Zamieszczając ogłoszenie,mamy mozliwośc dodania zdjęc pojazdu, co napewno poprawia atrakcyjnośc i wiarygodnośc naszej oferty. Ponadto, mamy mozliwośc porownania cen takich pojazdów jak nasz.
Zamieszczając ogłoszenie w serwisie carbay, naszą oferte sprzedaży kierujemy do zainteresowanych w calym kraju.Mamy więc dostęp do potęznego narzędzia marketingowego, ktore w znacznym stopniu usprawnia sprzedaz auta i pozwala uzyskac cene na poziomie krajowym.Dzięki niemu, możemy również przeglądać inne oferty sprzedaży, co z kolei może zaowocować również zakupem interesujacego nas samochodu.
---
Autorem artykułu jest Krzysztof.

Prawdziwe spalanie Twojego samochodu .

Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że dane, które podają producenci samochodów są niemalże we wszystkich przypadkach zaniżone. Nikt nie mówi o tym w jaki sposób mierzone jest spalanie samochodu, o którym czytamy w prospektach reklamowych czy też w parametrach technicznych. Jak się okazuje producenci ...


Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, że dane, które podają producenci samochodów są niemalże we wszystkich przypadkach zaniżone. Nikt nie mówi o tym w jaki sposób mierzone jest spalanie samochodu, o którym czytamy w prospektach reklamowych czy też w parametrach technicznych. Jak się okazuje producenci dokonują pomiarów paliwa na podstawie opracowanych w latach 50-tych poprzedniego stulecia przepisów i procedur. W żadnym z wyników nie znajdziemy wzmianki o tym, że pomiary robione są na hamowni podwoziowej, nikt nie wspomina też o tym że wszystko odbywa się bez włączonej klimatyzacji czy też nawet bez włączonych świateł. Sterowaniem pojazdu nie zajmuje się człowiek – wszystkim steruje maszyna. Podczas pomiaru spalania w tzw. cyklu miejskim największa prędkość jaką osiąga samochód to 50 km/h, w cyklu poza miejskim to max 120 km/h. Dodatkowo na „zaniżony” wynik producentów wpływa fakt, że te maksymalne prędkości osiągane są przez dosłownie kilka sekund trwania pomiaru.

O ile każdy samochód ma wiele parametrów których bez specjalnych przyrządów nie jesteśmy w stanie zmierzyć lub kontrolować ich zmian w czasie, o tyle samo średnie spalanie da się w bardzo łatwy sposób kontrolować. I tu z pomocą przychodzi nam Motostat.pl jako idealne do tego typu czynności narzędzie. Kluczem do sukcesu jest sukcesywne i uczciwe notowanie swoich wszystkich tankowań, a po kilku dodanych wpisach otrzymamy jasny i przejrzysty wynik. Dowiemy się o ile w naszym indywidualnym przypadku - bo jak wiadomo to zachowanie kierowcy w największym stopni rzutuje na wynik – „pomyliła” się fabryka i kolorowy katalog producenta.
Nie jest to tylko czysta teoria i niczym niepoparte przez nas założenia. Wiele testów potwierdzających nasze opinie można znaleźć w Internecie lub w czasopismach motoryzacyjnych.
Nagrodą za wytrwałe notowanie w w/w serwisie wszelkich wydatków (nie tylko paliwowych) będzie czytelna historia eksploatacji, która może posłużyć nam jako atut przy sprzedaży samochodu. W łatwy sposób przedstawimy potencjalnemu klientowi całą historię pojazdu. Dowiemy się również o tym, że samo paliwo to tylko część kosztów jakie ponosimy na samochód. Ale o tym już w kolejnej części, gdzie postaramy się przedstawić, zależność kosztów eksploatacyjnych od wieku auta.
---
Autorem artykułu jest Jarosław Nitka.

Stan licznika a faktyczny przebieg samochodu.

Aby nie dać się oszukać przy kupnie używanego samochodu należy bezwzględnie z góry założyć, że sprzedający nawet, jeżeli umyślnie nie oszukuje to może nie mówić całej prawdy.  


To nie jest element spiskowej teorii świata, ale potwierdzone doświadczeniami osób z branży obserwacje rynku samochodów używanych w naszym kraju.Pierwszym krokiem do ustalenia prawdy w temacie przebiegu samochodu jest porównanie wskazań licznika przejechanych kilometrów z wartościami typowymi dla samochodów w danym segmencie oraz z danego rocznika.

Zazwyczaj małe samochody tzw auta miejskie w ciągu roku pokonują około 10 tysięcy kilometrów, jeśli oczywiście nie są użytkowane jako rodzinne. Samochody używane typu kompakt robią przebiegi do 20 tysięcy kilometrów, a dla średniej wielkości turbodiesli możemy śmiało przyjąć od 30 do 40 tysięcy rocznie, w końcu po to kupuje się nowego turbodiesla, aby inwestycja w droższy silnik zwracała się w postaci mniejszej konsumpcji paliwai to bynajmniej nie z powodu stosowanie ekonomicznej jazdy typu ecodriving. Samochody leasingowe, firmowe narażone są na przebiegi od 40 tys. kilometrów nawet do stu.
Należy w tym miejscu nadmienić, że coraz więcej samochodów wprowadzanych już jakiś czas temu do sprzedaży posiadają więcej miejsc aniżeli sam licznik, które dają informację o przebiegu pojazdu. Zazwyczaj dane odnośnie przebiegu samochodu mogą być zapisane w sterownikach silników, automatycznej skrzyni biegów, reflektorów ksenonowych czy poduszek powietrznych. Z tych danych można odczytać przybliżony przebieg pojazdu i porównać go z deklarowanym przez sprzedawcę. Taki zabieg czasami wymaga prostej arytmetyki, gdyż dane mogą być zapisane np. w godzinach pracy. Po takiej kalkulacji może się na przykład okazać, że AUDI A4 wyprodukowany 8 lat temu jeździł zwykle ze średnią prędkością 7km/h.
Dla aut produkowanych przez koncern VW praktycznie wszystkie samochody z Niemiec wypuszczone na rynek po roku 2000 maja dane odnośnie przebiegu zapisane w wyżej wymienionych miejscach i warto z tego skorzystać. Oczywiście jak każde oszustwo, również tutaj może mieć ono miejsce i dane ze sterowników również mogą być nieprawidłowe, niemniej jednak taka operacja wymaga już dużego nakładu pracy i wyspecjalizowanej załogi hakerów, na co nie każdy handlarz samochodowy może sobie pozwolić.
Historia serwisowa czy jak większość ten termin rozumie książka serwisowa, również może dostarczyć wielu cennych informacji na temat przebiegu pojazdu. Warto tutaj również wspomnieć, że większość liczących się koncernów motoryzacyjnych ma prowadzone zapisy nie tylko w formie książki, ale również zapisy w elektronicznej bazie klientów i samochodów. Porównanie tych dwóch źródeł daje dużą gwarancję na temat rzetelności informacji.
---
Autorem artykułu jest katia81.

Poślizgi.

Żeby nauczyć się dobrze radzić sobie w poślizgu, musisz najpierw umieć rozróżnić, z jakim poślizgiem w danej chwili masz do czynienia. Znajomość rodzajów poślizgów jest o tyle ważna, że w sytuacji drogowej nie ma czasu na zastanawianie się.

Większość kierowców błędnie pojmuje pojęcie poślizgu samochodu uznając, że poślizg oznacza ślizganie się tyłu pojazdu na boki. I nic więcej. Takie pojmowanie sprawy jest bardzo dużym i do tego niebezpiecznym uproszczeniem... Niestety niewiele szkół nauki jazdy  przeprowadza tego typu szkolenia. Poślizgi możemy podzielić na dwa rodzaje, a są to: podsterowność i nadsterowność.Nadsterowność występuje wtedy, gdy tylne koła pojazdu tracą przyczepność w zakręcie i tył samochodu jest wynoszony na zewnątrz zakrętu. Ze zjawiskiem podsterowności mamy do czynienia wtedy, gdy przednie koła samochodu tracą przyczepność i przód auta wyjeżdża na zewnątrz zakrętu - "auto nie chce skręcać".
Więc nadsterowność jest wtedy, gdy jadąc w zakręcie tylne koła samochodu, z jakiegoś powodu, wpadają w poślizg. To z kolei powoduje, ze przednie koła pojazdu otrzymują tym samym dużo więcej przyczepności. Ponieważ w tym samym czasie skręcasz, przednie koła które mają zdecydowanie większą przyczepność jednocześnie próbują pokonać zakręt, natomiast tylna oś się ślizga wyrzucając tył samochodu na zewnątrz, auto po prostu obraca się wokół osi przednich kół. Najlepszym sposobem na wyprowadzenie pojazdu w tej sytuacji jest skierowanie kół w stronę w którą ucieka tył.
Podczas pokonywanie zakrętu tylne koła samochodu tracą przyczepność i auto zaczyna obracać się w prawo. Technika posługiwania się pedałem gazu jest w tym momencie zależna od tego czy kierujemy samochodem z napędem na przednie, tylne, bądź wszystkie koła. Sposób kręcenia kierownicą pozostaje jednak ciągle taki sam. Główną zasadą jest ustawienie przednich kół samochodu w stronę, w która chcemy jechać. To znaczy, jeżeli przód samochodu jest skierowany o 45 stopni za bardzo w prawą stronę, musisz skierować przednie koła 45 stopni w lewo. Mowa jest tutaj o kołach a nie o kierownicy, która ma różne przełożenia w różnych samochodach!
Podsterowność, jest zmorą zdecydowanej większości kierowców, mamy z nią do czynienia w momencie kiedy przednie koła wpadają w poślizg i w efekcie samochód jedzie prosto, bądź skręca zdecydowanie mniej niż nakazywałoby mu to skręt kierownicy. Jak wyżej, sposób posługiwania się pedałem gazu jest w tym momencie zależny od tego czy jedziemy samochodem fwd, rwd czy awd, jednakże są trzy główne metody na poradzenie sobie z podsterownością.
Jeżeli masz czas i miejsce na drodze możesz po prostu trzymać kierownicę skręconą tak jak była do tej pory i pozwolić pojazdowi na zwolnienie do prędkości przy której złapie przyczepność.
Przednie koła złapią przyczepność szybciej jeżeli są mniej skręcone.
Podsterowność „bardzo lubi" hamulce. Jeżeli nadepniesz z całej siły na pedał hamulca jest bardzo prawdopodobne, że zablokujesz koła co spowoduje pogorszenie podsterowności.
---
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki

Niełatwa jazda zimą .

Na nasze drogi bardzo często wyjeżdżają kierowcy, całkowicie nie przystosowani do jazdy samochodem podczas niesprzyjających warunków atmosferycznych.

Zwłaszcza zimą młodzi adepci kursów na prawo jazdy, powodują dużą ilość kolizji drogowych, będących następstwem nieodpowiedniego przygotowania samochodu jak i kierowcy do jazdy po śliskiej nawierzchni. Artykuł ten ma na celu opisanie pewnych zachowań, które mają za zadanie zminimalizować następstwa zimowej aury na naszych drogach.
Przede wszystkim powinniśmy zacząć od odpowiedniego przygotowania pojazdu, którym mamy zamiar poruszać się po śliskiej powierzchni. Zacznijmy więc ten etap od podstawy przyczepności czyli opon.
Kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej 7 stopni Celsjusza to bezwzględnie powinniśmy wymienić letnie opony na opony zimowe. Mieszanka, której używa się do produkcji opon zimowych nie traci na elastyczności podczas niskich temperatur.
Kolejna kluczowa sprawa to zapewnienie sobie odpowiedniej widoczności. W związku z tym koniecznie należałoby zadbać o odśnieżenie pojazdu przed włączeniem się do ruchu drogowego. Zadbajmy, także o to aby wycieraczki naszego samochodu nie były oblodzone. Na wyposażeniu każdego auta powinna znaleźć się szczotka do odśnieżenia, oraz skrobaczka do szyb.
Kolejną kwestią jest zaopatrzenie się w zimowy płyn do spryskiwaczy, gdyż podczas temperatur spadających poniżej 0 w skali Celsjusza, nieodpowiedni płyn po prostu zamarznie co uniemożliwi nam wymycie szyby w celu zwiększenia jej przejrzystości.
Warto przypomnieć sobie pewne właściwości powietrza z lekcji fizyki. Mam tutaj na myśli ciśnienie powietrza w oponach. Jak wiadomo ze szkoły podstawowej, im niższa temperatura na zewnątrz tym bardziej spada ciśnienie powietrza w oponach. Ciśnienie opon wynoszące przy temperaturze 20 stopni Celsjusza 2 atmosfery, na mrozie, np. przy - 5 stopniach Celsjusza, spada do ok. 1,7 atmosfery. A niskie ciśnienie powietrza w oponie spowoduje szybkie zużycie jej bieżnika, oraz gorszą przyczepność i mniejszą stabilność pojazdu.
Podczas ruszania z miejsca musimy pamiętać, że zbyt gwałtowna próba z użyciem zbyt dużej ilości gazu może spowodować, że koła samochodu zaczną buksować, a co za tym idzie możemy się po prostu zakopać. Należy ruszać płynnie, z minimalnym użyciem pedału gazu. W samochodach wyposażonych w silnik diesla bardzo często wystarczy płynne puszczenie sprzęgła bez użycia pedału gazu.
Pokonując zakręty na śliskiej nawierzchni trzeba przede wszystkim dużo wcześniej niż w lecie wyhamować pojazd do bezpiecznej prędkości, oraz zredukować bieg. Skręcać należy płynnie, wykonując delikatne ruchy kierownicą, a gazu dodawać dopiero po wyprostowaniu kół.
Kiedy samochód wpadnie już w poślizg, najgorszą rzeczą jaką możemy zrobić jest panika. Kurczowe ściskanie kierownicy lub wciskanie hamulca na nic nam się nie zda. W sytuacji poślizgu należy wykonać tzw. kontrę kierownicą, czyli przy zakręcie w lewo skręcić nieco w prawo i delikatnie dodać gazu. Ma to na celu wyciągnięcie samochodu z poślizgu i skierowanie go na właściwy tor jazdy.
---
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki

Kto zdaje na prawo jazdy za pierwszym razem ??

Każdego kto chce zostać kierowcą czeka nauka jazdy. Dla niektórych jest to bardzo przykre i męczące doświadczenie, dla innych czysta formalność. Dlaczego niektórzy muszą podchodzić do egzaminu kilkanaście razy, a inni zdają za pierwszym?
Wynika to z wielu czynników. Najważniejsze z nich to nauka jazdy, w której się uczymy, nasze cechy charakteru i szczęście przy zdawaniu. Wybór dobrej szkoły to jedna z najważniejszych decyzji, która może nam bardzo pomóc w zdaniu za pierwszym razem. Dobra szkoła to nie tylko nowe auta i multimedialne pomoce w nauce. Tak na prawdę najważniejsi są instruktorzy. Muszą oni w ciągu 30 godzin, jakie kursant zwykle wykupuje na jazdy, zauważyć z czym radzimy sobie dobrze, a z czym gorzej, i tak nas wyszkolić, żeby wszystko dobrze nam szło. 30 godzin to tak naprawdę bardzo mało czasu dla kogoś kto pierwszy raz siada za kierownicom samochodu. Dlatego właśnie tak ważne są umiejętności instruktora.
Dobry nauczyciel to jednak nie wszystko. Wiele zależy również od nas. Przede wszystkim powinniśmy bardzo przyłożyć się do teorii. Tak żebyśmy nie musieli się nad nią zastanawiać w trakcie jazdy. Jeżdżąc powinniśmy się skupić na tym jak kontrolować samochód, a nie na tym co oznacza jakiś znak, który mijamy. Bardzo ważne jest też, żeby samemu obserwować z czym mamy problemy. Jak tylko zauważymy, że przy jakimś manewrze nie czujemy się zbyt pewnie, od razu powiedzmy o tym instruktorowi, żeby przećwiczył to z nami kilka razy. Ważne jest też, żeby po zakończeniu kursu zastanowić się czy na pewno dobrze i pewnie czujemy się w samochodzie. Jeżeli nie, to lepiej wykupić dodatkowe godziny jazd, które na pewno bez żadnych przeszkód zapewni nam nasza nauka jazdy, niż zdawać później kilka razy egzamin.
Niestety przy zdawaniu egzaminu ważne jest też szczęście. Nie ma ono oczywiście decydującego znaczenia, bo jeżeli jesteśmy pewni siebie, dobrze nauczeni i nie denerwujemy się zbytnio to na pewno zdamy. Niestety w większości przypadków zdający nie czują się zbyt pewnie, a stres związany z egzaminem bardzo negatywnie wpływa na ich umiejętności i wiedzę. Wtedy właśnie przydaje się szczęście. Jeżeli trafimy na dobrego egzaminatora, który ma akurat dobry humor, to na pewno szybko przestaniemy się stresować i będziemy jechali tak dobrze jak potrafimy.

Myjnie samochodowe, wady i zalety.

Tradycyjne mycie samochodów powoli odchodzi w zapomnienie. Myjnie automatyczne, myjki ciśnieniowe i bezdotykowe cieszą się coraz większą popularnością, a co za tym idzie rośnie ilość punktów w których można skorzystać z tego typu usług.

W niniejszym artykule chciałbym skupić się na rodzaju myjni i myjek, wadach i zaletach oraz zasadzie ich działania.
Do tej pory najczęściej spotykaliśmy się z myjniami automatycznymi. Podstawowym rodzajem takiej myjni jest myjnia tunelowa. Składa się ona z ramy wjazdowej i pasa transmisyjnego. Kierowca wjeżdża do takiej myjni zatrzymując pojazd na pasie transmisyjnym, od tego momentu wszystko dzieje się automatycznie. Pas transmisyjny przesuwa samochód wzdłuż tunelu wyposażonego w moduły szczotkowe, bramki chemiczne, płuczące oraz suszarki. Myjnia tego typu jest w stanie umyć od 50 do 100 samochodów w ciągu jednej godziny. Jakość czyszczenia jest jednak rzeczą dyskusyjną. Wszystko zależy od zastosowanych szczotek (ich wykonania) z gąbki, lub innego materiału. Myjnie tego typu mogą także naruszać delikatną strukturę lakieru.
Innym rodzajem myjni automatycznych są myjnie portalowe. Najczęściej spotykamy ten rodzaj myjni przy stacjach paliw. Posiada ona formę bramy która porusza się wzdłuż zaparkowanego pojazdu. Na konstrukcji takiej bramy znajdują się szczotki, suszarka oraz systemy nanoszenia środków myjących i konserwujących, a także szereg opcji dodatkowych. Myjnie tego typu mogą umyć do 16 samochodów w czasie jednej godziny. Atutami myjni automatycznych są bez wątpienia komfort użytkowania oraz mnogość programów do wyboru. Od zwykłego mycia po cały proces z użyciem piany aktywnej i myciem podwozia oraz nałożeniu wosku na karoserię.
Myjnie bezdotykowe to coraz popularniejszy sposób na czyszczenie pojazdów. Jest to po prostu odpowiednio przystosowana do mycia pojazdów na zewnątrz stacja myjąca. Wyposażona jest ona w myjki ciśnieniowe, wraz z środkami konserwującymi, nabłyszczającymi i detergentami. Obsługiwana jest ona przez właściciela pojazdu. Zalet myjni bezdotykowych możemy wymienić kilka. Przede wszystkim jest tańsza, a także nie ma potrzeby umawiania się bo działają one z reguły przez całą dobę Myjnia bezdotykowa jest dokładniejsza (zależnie od naszych umiejętności) , jak również mniej szkodliwa dla samochodu.
---
T.G.
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki

Kupno samochodu - umowa

W niedługim czasie planujesz zakup samochodu? Musisz być bardzo czujny. Jeśli wybierasz nowy samochód z salonu – możesz być spokojny, ale należy postawić sobie pytanie – czy lepiej kupić nowy czy używany samochód, ale wyższej klasy?

Ludziom o słabych nerwach polecam oczywiście tę pierwszą opcję. Nawet w nowych samochodach zdarzają się poważne usterki – wszyscy chyba słyszeliśmy o zapalaniu się paliwa podczas tankowania, o wystrzałach poduszek powietrznych i o odpadającym lakierze. Umowa kupna sprzedaży samochodu i kwota, która na niej widnieje to nie wszystko – jeśli kupujesz stary samochód, musisz doliczyć do tego koszty dodatkowe. 

Tym, którzy lubią ryzyko i ewentualne zyski z poniesienia tego ryzyka, polecam opcję drugą. Na pewno komfort jeżdżenia trzyletnim samochodem wyższej klasy będzie dużo wyższy niż nowym samochodem klasy średniej – ale tylko wtedy, gdy używane auto będzie w dobrym stanie technicznym. Zanim zostanie podpisana umowa kupna sprzedaży, powinieneś zwrócić uwagę na szereg szczegółów, które będą decydowały o tym, czy Twoja przygoda z samochodem będzie przyjemna, czy może zamieni się w horror. Na pocieszenie można dodać, że nawet w nowych samochodach zdarzają się poważne usterki – wszyscy chyba słyszeliśmy o zapalaniu się paliwa podczas tankowania, o wystrzałach poduszek powietrznych i o odpadającym lakierze. Umowa kupna sprzedaży samochodu i kwota, która na niej widnieje to nie wszystko – jeśli kupujesz stary samochód, musisz doliczyć do tego koszty dodatkowe.  
Nie możesz również zapomnieć o udaniu się do urzędu skarbowego, by zapłacić tam podatek uzależniony od kwoty na zawartej umowie.

Naczepy. Charakterystyka i rodzaje.

Naczepa – pojazd kołowy bez swojego napędu, uruchomiany za pomocą innego pojazdu. Zazwyczaj naczepą nazywa się część pojazdu członowego wmontowanego na ciągniku siodłowym


Wyróżniają się następujące typy naczep:
- naczepy
- chłodnienaczepy
- rolniczenaczepy
- plandekinaczepy do przewozu kontenerów
- naczepy burtowe i inne.
Każdy z wymienionych typów ma swoje osobliwości i specyficzny obszar wykorzystania. Takim czynem naczepy chłodnie, również znane jako izotermiczne, są wykorzystywane do przewozu ładunków, wymagających szczególnych warunków termoizolacji. Dzisiaj w większości przypadków naczepy chłodnie są wyposażone w ciepło izolacyjną warstwę na podstawie piano-poliuretan. Główną zaletą tej materii jest mała waga, odporność przed gniciem i niskie wskaźniki higroskopijności.
Naczepy burtowe, łącznie z plandekami, idealnie nadają się do przewozów różnorakich nieżywnościowych ładunków, niewymagających specjalnych warunków temperaturowych, na przykład, cegły, desek, innych materiałów budowlanych, metalu.
Głównym elementem naczepy burtowej jest platforma, która wyposaża się kilkoma rodzajami burt – stacjonarną i ruchomą. Oprócz tego, na podstawie naczepy burtowej z wykorzystaniem specjalnego karkasu, plandeki oraz innych dodatkowych konstrukcji można otrzymać bardziej zabezpieczoną naczepę plandekę.
Kolejny typ – naczepa wywrotka – należy do kategorii maszyn budowlanych. Za pomocą tego pojazdu zazwyczaj przewozi się piasek, żwir, ziemie itd. Jak wiadomo, naczepy wywrotki świetnie współdziałają z innymi rodzajami techniki budowlanej, są pewne i użyteczne. Cena za naczepę tego rodzaju w dużej mierze zależy od wielu czynników, jak to ładowność, rozmiar, producent. Oprócz tego, istnieją specjalne konfiguracje takich naczep, na przykład, naczepa ziarno-wóz i inne.
Naczepy do przewozu kontenerów z kolei w większości przepadków stosują się do magistralnych przewozów kontenerów. Ze względu na swoją konstrukcję współczesne naczepy do przewozu kontenerów mogą znacznie się różnić: na przykład, są różne konfiguracje osi przyczepy, w tym liku niestandardowe, produkowane na zamówienie.
---
Autorem artykułu jest Olga Woronkowa

Eko Jazda - pal mniej ,oszczędzaj więcej !

W ostatnich latach coraz częściej spotykamy się z pojęciem eko drivngu. Jest to pojęcie ściśle związane z określonym stylem prowadzenia samochodu. W wolnym tłumaczeniu tego pojęcia na język polski jest to po prostu ekologiczna jazda.


Styl ten staje się coraz popularniejszy, biorąc po uwagę rosnące w zastraszającym tempie ceny paliw na stacjach benzynowych, a także zwiększającą się świadomość ekologiczną polaków. Ekologiczna jazda ma znaczący wpływ na środowisko naturalne, ponieważ redukuje ona stopień emisji spalin do atmosfery. Błędnym założeniem jest, że eko driving wiąże się z wolną jazdą. Jest zupełnie odwrotnie, gdyż jazda ekologiczna to przede wszystkim jazda dynamiczna. Eko driving polega na zoptymalizowaniu spalaniu paliwa, ma na celu nauczenie kierowców aby w 100% wykorzystywali każdą kroplę benzyny lub oleju napędowego. Techniki ekologicznej jazdy posiadają kilka tajników, które chciałbym bliżej opisać w poniższym artykule.
Podstawowe odruchy jakich powinien nauczyć się eko kierowca to przede wszystkim szybka zmiana biegów, energicznego przyspieszania i hamowania silnikiem, a także dbanie o kondycję techniczną pojazdu. Każdy kierowca powinien „jeździć z głową” obserwować otoczenie i dostosowywać swoje działania do panujących warunków odpowiednio wcześniej. Kierowca powinien obserwować jezdnię nie tylko na odległość jadącego przed nim pojazdu, ale także wybiegać wzrokiem dużo dalej. Jeżeli zauważy, że kierowca jadący kilka pojazdów dalej zatrzymuje się, lub już z daleka zaobserwuje zmieniające się światło, zdąży wyhamować silnikiem bez konieczności używania hamulców. Taka jazda ma wiele plusów ponieważ samochód hamujący silnikiem nie spala paliwa wcale, a ponadto oszczędza klocki i tarcze hamulcowe.
Nauka jazdy ekologicznej powinna być rozpowszechniana przede wszystkim wśród kierowców zawodowych, przedstawicieli handlowych, oraz właścicieli flot. Taka skumulowana akcja z pewnością przyniosłaby bardzo dobre rezultaty, nie tylko dla środowiska naturalnego, ale mogłaby się okaszać miłym zaskoczeniem podczas wizyty na stacji benzynowej.
Aby jeździć ekologicznie powinieneś przestrzegać poniższych zasad:
Staraj się jeździć możliwie na najwyższym biegu wykorzystując minimalne obroty silnika. Zmieniaj bieg na wyższy najpóźniej po tym jak silnik twojego samochodu osiągnie 2500 obr/min ( w przypadku silników spalinowych) i 2000 obr/min (w przypadku silników Diesla)
Przyśpieszaj w miarę możliwości jak najszybciej naciskając pedał do głębokości ok ¾ jego możliwości
Nie jeździj na luzie. Zwalniaj i tocz się na biegu z nogą zdjętą z pedału gazu.
Ogranicz rozgrzewanie silnika do 30 sekund, ten czas wystarczy aby olej zdążył się rozsmarować w układzie napędowym
Nie hamuj gwałtownie, ogranicz używanie pedału hamulca do minimum.
Jeżeli będziesz dbał o właściwy poziom powietrza w oponach a to przełoży się na zminimalizowanie oporów, co za tym idzie samochód będzie posiadał niższe spalanie.
Jak więc można zauważyć nie ma mowy w powyższych zasadach o ograniczeniu prędkości jazdy, więc jazda ekologiczna nie wpłynie negatywnie na czas naszych podróży czy wygodę ani nie zmniejszy komfortu poruszania się po mieście.
---
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Pomysły na wieczór kawalerski i panieńsk

Pamiętajcie koniecznie o oponach ! Zima za pasem.

Zima zbliża się wielkimi krokami co można odczuć wychodząc o poranku z domu. Zbliżają się pierwsze chłody i przymrozki, a co za tym idzie zbliża się także sezon zmiany opon na zimowe.


 
Kalendarzowa jesień nadeszła dopiero co, a można odnieść wrażenie, iż trwa ona już od miesięcy. Po głowie kołacze mi się wspomnienie mroźnej i śnieżnej zimy, stosunkowo chłodnej wiosny i krótkiego lata. Rano budzimy się w ciemnościach. Ostatnio w radio podano informację o tym że nadchodzi wyjątkowo sroga i mroźna zimie.
Prąd Golfstrom słabnie i skutkiem tego ma być wyjątkowo ciężka zima. Nie zapominajmy jednak o tym aby odpowiednio wcześnie przygotować się do zmiany opon. Wielu kierowców niestety zwleka z wymianą opon bagatelizując ich znaczenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przyczyną takiego tanu rzeczy może być niska wiedza na ten temat, oraz fakt, że bardzo mało czasu poświęca się na omówienie tej zasady bezpieczeństwa podczas kursów na prawo jazdy.
Zadanie opon nie polega tylko i wyłącznie na umożliwienie płynnego i cichego poruszania się pod drodze. Opona w samochodzie nie służy tylko do amortyzacji pojazdu na miejskich dziurach. Opona samochodowa jest jednym z najważniejszych elementów bezpieczeństwa kierowcy.
W ogromnej mierze stan opon i ich mieszanka odpowiadają za długość drogi hamowania i przyczepności pojazdu do jezdni. Przyczepność pojazdu nie jest kluczowa tylko w zimie, ale także podczas niesprzyjających warunków pogodowych takich jak deszcz, mżawka, opadająca mgła czy szron na jezdni. Szczególnego znaczenia nabiera jakość i stan opony w momencie kiedy poruszamy się z większymi prędkościami.
Jeżeli dopuścimy do tego aby nasze gumy były w złym stanie technicznym to nie dosyć, że będzie to stanowiło niebezpieczeństwo dla nas samych, lecz także dla pozostałych użytkowników ruchu drogowego czy pieszych.
Wielu kierowców popełnia zasadniczy błąd nie dostosowując rodzaju opon do nawierzchni jaka znajduje się w rejonie, w którym będą się oni poruszali. Często kupujemy opony wykonane z mieszanki nadającej się typowo do jazdy po asfalcie, w momencie kiedy w większości poruszać się będziemy po zabłoconych drogach szutrowych. Często także bagatelizujemy znaczenie opony i jakości jej wykonania, dostosowując co prawda do pory roku, ale wybierając najtańsze modele o wątpliwej jakości. Najgorzej w tego typu zestawieniu wypadają najtańsze opony wielosezonowe.
Jeżeli naprawdę chcemy zaoszczędzić na oponach, nie obniżając przy tym poziomu bezpieczeństwa naszego pojazdu i nie narażając na uszczerbek siebie, swojej rodziny czy przypadkowych uczestników ruchu, powinniśmy kupować opony zimowe latem i odwrotnie. Wielu dystrybutorów robi tzw. wyprzedaże posezonowe, gdzie można dostać opony sprawne, wysokiej jakości przy relatywnie niskiej cenie.

Pranie tapicerki czyli auto jak nowe !



Przeciętny kierowca siada na swoim fotelu ponad 7 tysięcy razy w ciągu dekady. W tym czasie tapicerka zbiera wszystkie zanieczyszczenia, brud i kurz. Staje się coraz bardziej zużyta, szara i nieprzyjemna. Rozwiązanie? Pranie tapicerki. Wykonane samodzielnie lub zlecona innym.

pranie tapicerki samochodowe
O tapicerce samochodowej można powiedzieć wiele: można rozwodzić się nad jej kolorem, fakturą, materiałem, z jakiej jest wykonana lub efektem, jaki wywołuje w zetknięciu ze skórą. Najważniejsze jest jednak to, w jaki sposób się brudzi. A brudzi się równomiernie, wszędzie w podobnym stopniu, tak, że używający na co dzień samochodu kierowca nawet tego nie widzi.




Jednak to, że czegoś nie widać, nie znaczy, że to nie istnieje. Brud powoli osadza się na tapicerce, wnika w nią i krok po kroku, delikatnie, systematycznie, lecz zawsze nieuchronnie. Niezauważalnie przejmuje kontrolę nad samochodem obniżając komfort jazdy i sprawiając, że auto wygląda coraz gorzej. Pranie tapicerki w takiej sytuacji jest niezbędne. Pytanie, jak się do tego zabrać?

Najprościej – można pranie tapicerki zlecić tym, którzy zajmują się tym na co dzień. Wyspecjalizowane myjnie zajmą się samochodem od opon aż po podsufitkę. Za sto kilkadziesiąt złotych zrobią z używanego, zapuszczonego rzęcha pachnącą limuzynę. Niezależnie od tego, czy jest to Warszawa czy miasteczko powiatowe gdzieś na wschodzie polski, zawsze można znaleźć taki warsztat.

Wybór tej opcji to nie tylko kwestia lenistwa. To także kwestia umiejętności i sprzętu. Oszukiwać się nie ma co – metodami domowymi nigdy nie osiągniemy podobnego efektu. Po pierwsze dlatego, że nie dysponujemy odpowiednim sprzętem. Proste myjki są drogie, a te profesjonalne nawet droższe. Po drugie – nie zawsze wiemy co, jak i czym czyścić. Ludzie, którzy robią to codziennie, mają do dyspozycji cały arsenał środków, a efekty ich działania układają się w ich głowach w logiczne ciągi. Innymi słowy – pranie tapicerki wykonane przez fachowców będzie zwyczajnie skuteczniejsze niż to wykonane samodzielnie.
Tyle, że nie każdy chce wydawać pieniądze na coś, co może zrobić – może mniej dokładnie – własnymi siłami. Co więcej, w wielu dużych miastach, jak Warszawa czy Kraków, dostać się do myjni nie jest prostą sprawą. Zwykle tego rodzaju placówki nie prowadzą zapisów, trzeba więc odstać swoje w kolejce. Nie każdy ma na to czas i ochotę.
Jak więc wyczyścić wnętrze auta własnym sumptem? Na początek dobrze jest zaopatrzyć się w specjalne preparaty. Może to być pianka, może być płyn. Niezależnie od konsystencji, zanim pójdzie w ruch, samochód musi zostać odkurzony. Kiedy na tapicerce nie ma okruchów, trzeba spryskać czyszczony element, poczekać aż preparat wsiąknie i wytrzeć powierzchnię szczotką. Później poczekać, aż fotel wyschnie.
Teoretycznie proste, w praktyce sprawiające sporo trudności. I niosące za sobą liczne niebezpieczeństwa. Na przykład – wyczyszczonego samochodu nie można zostawiać na mrozie. Ani odkurzać mokrego fotela. Lub czyścić tylko jednej plamy, ponieważ spowoduje to powstanie brzydkich zacieków. Niezależnie od czekających niespodzianek lub kosztów warto dbać o tapicerkę. W czystym aucie lepiej się prowadzi. No i łatwiej taki samochód sprzedać.

Czy alufelgi są dobre na każdą porę roku?

W obiegowej opinii krąży przekonanie, iż felgi aluminiowe ulegają szybszemu niszczeniu w warunkach zimowych i kierowcy na ten okres przechodzą na felgi stalowe. Czy słusznie?


 Co prawda zimowy okres nie służy ani feglom aluminiowym, ani stalowym, ale technologia produkcji obręczy ze stopów lekkich jest już na tyle zaawansowana, że obecnie produkowane, są dobrze zabezpieczone przed działaniem soli, piasku i niskich temperatur. Można je z powodzeniem użytkować przez cały rok ciesząc się z atrakcyjnego wyglądu, jaki nadają naszym samochodom.
Tymczasem nic nie zmieniło się, jeśli chodzi o powłoki lakiernicze w przypadku felg stalowych. Nadal potrafią one pokryć się rdzą już po jednym sezonie zimowym. Nie służy im także montowanie kołpaków, które rysują powierzchnię felgi podczas zakładania i dodatkowo miedzy nimi a felgami zalega na stałe błoto i inne zanieczyszczenia z dróg stwarzając idealne warunki dla procesów korozyjnych.
Cenna pielęgnacja
Choć felgi aluminiowe mniej boją się czynników mających na nie wpływ zimą, by zachowały się w jak najlepszym stanie, dobrze jest czyścić je w miarę często. Podczas codziennego użytkowania na powierzchni felg osadza się nalot z klocków i tarcz hamulcowych, drobiny asfaltu i inne zanieczyszczenia. Tymczasem dobrze wyglądająca i dobrze zachowana felga to czysta felga.
Na rynku znajdziemy bardzo duży wybór preparatów przeznaczonych do czyszczenia obręczy samochodowych. Warto jest wybierać spośród markowych produktów, by mieć pewność, że kupowany detergent ma odpowiedni skład i nie wpłynie negatywnie na powierzchnię lakierniczą naszych felg.

Używany nie znaczy gorszy !

Parametry techniczne to podstawowa sprawa. Pojemność silnika, moc, przyśpieszenie czy zużycie paliwa w mieście i na trasie, to informacje, o które pytaj nawet, jeśli jesteś kobietą. Od tego zależy, czy samochód w przyszłości spełni Twoje oczekiwania eksploatacyjne. 


Jazda próbna najczęściej kojarzy się salonowym cackiem oznaczonym takim właśnie napisem, który majestatycznie spaceruje po mieście. Przyszły nabywca ma wówczas możliwość sprawdzenia, w jaki sposób auto się prowadzi i jak czuje się za kółkiem. Z pewnością pomaga to w podjęciu decyzji o zakupie. Jednak nie tylko salonowe nówki poddawane są takim próbom. To wstępne rozpoznanie jest również niezbędne, kiedy kupujemy samochód używany. Musimy jednak wiedzieć, na co zwrócić uwagę.

Wypróbuj kilka samochodów używanych tej samej klasy, nawet jeśli wydaje Ci się, że klamka co do wyboru marki już zapadła. Dostrzeżesz różnice, wady oraz zalety poszczególnych aut, co sprawi, że wybór na pewno nie będzie przypadkowy.

To, co sprawdzisz najłatwiej i najszybciej, to komfort jazdy. Usiądź za sterem, dopasuj fotel to swoich potrzeb, rozejrzyj się wewnątrz i zastanów, czy pomieścisz wszystkich i wszystko. Ważną rzeczą, o której często się zapomina, jest pojemność bagażnika- prędzej czy później zorientujesz się, że wielkość jednak ma znaczenie.

Sprawdź wnętrze samochodu. To, co otacza kierowcę, ma mu maksymalnie służyć i być poręczne w każdej sytuacji. Lusterka, schowki, zapalniczka, mocowanie na telefon czy GPS- korzystanie z nich nie może odbywać się kosztem utraty koncentracji.

Postaraj się przetestować auto w różnych warunkach i na różnych nawierzchniach. Sprawdź jak współpracuje motor, kiedy próbujesz go zaskoczyć. Hamuj, nagle przyśpieszaj- trochę adrenaliny nie zaszkodzi, ale uważaj na siebie i uprzedź pasażera (najczęściej sprzedawcę) o swoich zamiarach.